Przywrócenie do pracy pracownicy – na mocy wyroku sądowego – nie zawsze będzie skutkować wypłatą na rzecz pracownicy wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy. Od reguły wynikającej z art. 57 §2 kodeksu pracy tj. jeżeli umowę o pracę rozwiązano z pracownicą w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego, wynagrodzenie przysługuje za cały czas pozostawania bez pracy – są wyjątki.
Po pierwsze o przyznaniu wynagrodzenia będzie decydował sąd biorąc pod uwagę okoliczności konkretnego przypadku. Sąd powinien wziąć pod uwagę fakt, czy np. w okresie pozostawania bez pracy pracownia była czasowo niezdolna do pracy i nabyła uprawnienia do zasiłku chorobowego. Jeżeli tak się stało, to okres pobierania tego zasiłku należy odliczyć od okresu, za który pracownicy ma być przyznane wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy.
Innym przykładem będzie sytuacja, gdy pracownica, w czasie pozostawania bez pracy, była zdolna do jej podjęcia, a tego nie uczyniła i pobierał w tym czasie rentę z tytułu niezdolności do pracy z ubezpieczenia społecznego. Wówczas roszczenie pracownicy o zasądzenie za ten czas wynagrodzenia byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, prowadziłoby do bezpodstawnego wzbogacenia i stanowiłoby nadużycie prawa (vide: wyroku Sądu Najwyższego z 16 sierpnia 2005 r., I PK 11/05).
Po drugie – w przypadku zasadzenia na rzecz pracownicy wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy – pracownica musi co najmniej dokonać zgłoszenia gotowości do pracy (w terminie 7 dni) lub podjąć pracę.
Przywrócona do pracy pracownica musi pamiętać, iż przyznaje jej w wyroku wynagrodzenie, ma charakter warunkowy. Spełnieniem warunku, który obliguje pracodawcę do wypłaty wynagrodzenia, jest podjęcie pracy lub co najmniej zgłoszenie – w odpowiednim terminie- gotowości do jej podjęcia u pracodawcy, który wcześniej rozwiązał z nią umowę o pracę w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego – mówi radca prawny Eliza Krause